9 czerwca br. nastąpi kolejna zmiana rozkładu jazdy pociągów. Od tego też dnia, do Polanicy-Zdroju zaczną kursować szynobusy Kolei Dolnośląskich. Mniej więcej od tygodnia na przystankach wiszą już nowe rozkłady jazdy – nawet ktoś się nimi interesuje…
Z okazji „wejścia” Kolei Dolnośląskich na linię Kłodzko – Kudowa, przez całą niedzielę będzie można korzystać z bezpłatnych przejazdów szynobusami KD. Na otwarciu mają pojawić się m.in. posłowie, radni i media, więc od kilku dni na trasie trwają intensywne prace porządkowe. Załączone poniżej zdjęcia wykonane zostały na przystanku Kłodzko Książek we wtorek 4 czerwca br.: trawa na peronie po kolana, między szynami dzika roślinność kapustopodobna. W czwartek to miejsce już wyglądało inaczej: trawę potraktowano kosą, „kapusta” unicestwiona została chemią. Żaden chwast nie zmąci widoków politykom jadącym promocyjnym szynobusem.
Ze swojej strony nie wróżymy tym połączeniom zbytniego sukcesu. Polanica połączona zostanie kilkoma bezpośrednimi połączeniami z dwoma dawnymi miastami wojewódzkimi – Wałbrzychem i Legnicą. Region kłodzki zasadniczo już żadnych związków z tymi miastami nie posiada. Żeby pojechać do Wrocławia, i tak trzeba będzie przesiadać się w Kłodzku. I czekać często godzinę na dalsze połączenie. Także ceny biletów w porównaniu z PKS-em nie są konkurencyjne. A ludzie ostatnio stali się bardzo wygodni – chcieliby wsiąść do pociągu w Polanicy i wysiąść np. w Poznaniu, Gdyni lub Warszawie. Tak było dawniej. Obecnie, ze względu na podział kolei na spółki i spółeczki, na takie bezpośrednie połączenia szans raczej już nie ma…
